Jak zmotywować dziecko do nauki?
Jak
zmotywować dziecko do nauki?
Każde
dziecko ma naturalną motywację i potrzebę uczenia się, czerpie
radość z opanowywania nowych umiejętności.
Jest ciekawe świata, co łatwo zauważyć
w niezliczonych pytaniach, które najczęściej zaczynają się od
„dlaczego?”, „po co?”, „jak?”Przygotowanie do roli ucznia
rozpoczyna się bardzo wcześnie, a pierwszymi nauczycielami są
rodzice, rodzeństwo, dziadkowie.
Z
czasem jednak dzieci zaczynają tracić pasję poznawczą. Słabnie
entuzjazm do uczenia się wciąż nowych rzeczy. Dzieje się tak
zwłaszcza ,gdy zaczyna się nauka w szkole. W dużej mierze to od
rodziców zależy jak dziecko poradzi sobie w nowym środowisku oraz
czy będzie miało motywację do nauki.
Przez
motywację należy rozumieć proces, który wywołuje, ukierunkowuje
i podtrzymuje określone zachowania ludzi
spośród innych, alternatywnych form zachowania w celu osiągnięcia
określonych celów.
Proces
ten zachodzi, gdy spełnione są dwa warunki:
- Osiągnięcie celu musi być postrzegane jako użyteczne
- Prawdopodobieństwo realizacji celu musi być wyższe od zera
Ze
względu na fakt, że w rzeczywistości mamy do czynienia z wieloma
motywami, posługujemy się pojęciem systemu motywacji czyli zespołu
wzajemnie powiązanych motywów ludzkiego działania. Natomiast
najlepszym wspomagaczem nauki są emocje, ale w umiarkowanej
ilości.
Z
wyborem celów jest podobnie. Stawiając zbyt wygórowane wymagania,
skazujemy się na porażkę lub szybkie zniechęcenie. Z drugiej
strony, zbyt łatwe zadania szybko utwierdzają nas przekonaniu, że
wszystko już umiemy i nuda odciąga nas od dalszego pogłębiania
wiedzy. Dlatego tak ważne jest stawianie sobie realistycznych,
niewygórowanych celów, co prawda na górnej, ale realistycznej
granicy naszych możliwości.
Wpływ
rodziców na to w jaki sposób widzimy siebie jest bardzo znaczący.
Sposób , w jaki nas oceniali zostaje trwale zapisany w umyśle.
Nawet utalentowane dzieci mogą zaprzepaścić swoje możliwości,
jeśli są przesadnie krytykowane przez rodziców i przeciwnie.
Dziecko chwalone i w wyraźny sposób doceniane
rośnie w poczuciu zadowolenia ze swojej osoby i działa odpowiednio
do tego poczucia.
Gdy
rodzice pozwalają dziecku próbować rozwijać nowe umiejętności i
zachęcają je do tego, w dziecku rodzi się przekonanie „mogę to
zrobić”,” jestem w stanie wykonać to zadanie”.
Jeśli
dziecko jest chronione i nie ma okazji podejmować ryzyka lub jest
krytykowane za niepowodzenia, rośnie w nierozwiniętym poczuciu
własnych możliwości i przekonaniu : „ja się do
niczego nie nadaję, „ja nie potrafię”.
Jakie
wpływy powodują, że dziecko nie rozwija swoich talentów, nie
znajduje motywacji, aby się uczyć, podejmować szkolne wyzwania,
sprawdzać się w roli ucznia? To co oferuje im
szkoła nie wzbudza entuzjazmu i nie interesuje ich. Wpływom takim
najbardziej podlegają :
- dzieci rozpieszczone – one nie muszą podejmować wyzwań , ani wysiłku, bo rodzice odgadują ich marzenia, spełniają życzenia, nadskakują
- dzieci nadopiekuńczych rodziców – stale wyręczane i kontrolowane, nie mają okazji nauczyć się podejmowania decyzji, ponoszenia ryzyka, czuja się zależne i są przekonane, że nic same nie potrafią
- dzieci rywalizujące z rodzeństwem –poczucie nieustającej konfrontacji, porównywania, walka o względy rodziców stwarza atmosferę ciągłego zagrożenia i frustracji.
- dzieci manipulatorzy – poczucie władzy nadtoczeniem nie sprzyja rozwijaniu samodyscypliny. Koniecznej pracy nad wyznaczonymi celami
- dzieci z zdezorganizowanych domów – chaos i nieuporządkowany tryb życia utrudniają przystosowanie się do szkolnej rutyny, wypełnianie ograniczeń, obowiązków oraz akceptację ograniczeń.
- dzieci,których możliwości są przeceniane –zbyt wysokie wymagania, dziecko nie jest w stanie im sprostać co wywołuje frustrację
-
dzieci ciągle nauczane i krytykowane – rodzice idealizują obraz
siebie, często prawią kazania tonem osoby wszystkowiedzącej i
nieomylnej, stale podają siebie za przykład. Lubią
udowadniać dziecku, że zawsze mają rację.
Dzieci ciągle
pouczane
i
krytykowane
– rodzice
idealizują
obraz
siebie:
„ja
w
twoim
wieku...
(miałem
same
piątki,
uczyłem
się po kilka
godzin
dziennie
itp.)”,
często
„prawią
kazania”
tonem
osoby
wszystkowiedzącej
i
nieomylnej,
stale podają
siebie
za przykład.
Lubią
udowadniać
dziecku,
że zawsze mają
rację.
Jaka
atmosfera
w domu
powoduje
lepsze
wyniki
w szkole?
Co powinni
robić
rodzice,
aby
pomóc
swoim
dzieciom?
Pożądane
zachowania
rodziców, które
wpływają
na motywację
i stosunek
do nauki:
- Służenie przykładem: jeżeli rodzice czytają książki i czasopisma (nie tylko program TV), często dyskutują na różne tematy, mają swoje hobby czy grają z dziećmi w gry edukacyjne, wówczas ich dzieci będą bardziej skłonne poszerzać swoją wiedzę, gdyż będzie im się to wydawało naturalne.
- Dostrzeganie sukcesów, stosowanie pochwał każda zmiana na lepsze utrwali się szybciej, jeśli zostanie dostrzeżona i doceniona. Z czasem jednak należy stopniowo zmniejszać ilość pochwał, gdyż w przeciwnym razie dzieci mogą zacząć traktować je jako coś, co należy im się zawsze oraz traktować je jako sposób na uzyskanie uznania w oczach dorosłych.
- Stawianie racjonalnych wymagań: aspiracje rodziców wobec dzieci powinny być odpowiednie do posiadanych predyspozycji i uzdolnień.
- Właściwa organizacja czasu: pilnowanie aby dziecko miało wystarczająco dużo czasu na zabawę, ruch, czy swoje hobby. Dzieci zdolne i ambitne często potrafią długo i wytrwale się uczyć, ale mogą być przemęczone i przypłacić to skrzywieniem kręgosłupa. Ważne jest też sprawdzenie ilości czasu
poświęcanego na telewizję czy komputer, w celu uniknięcia uzależnienia. - Pomoc w nauce: należy zachęcać dzieci do samodzielnego rozwiązywania problemów (np. zamiast zawsze sprawdzać błędy ortograficzne – nakłonić dziecko do korzystania ze słowniczka) oraz pomagać mu, gdy sobie nie radzi (tłumaczyć, wskazywać źródła wiadomości, organizować naukę w formie zabawy, przepytywać dziecko z materiału, korygować błędy gramatyczne i nawyki wymowy, pokazywać przykłady itp.). Nigdy nie należy odrabiać za dziecko prac domowych!
- Interesowanie się problemami dzieci – małe dzieci mają naturalną skłonność do opowiadania swoich przeżyć rodzicom. Tylko od rodziców zależy, czy będą tak postępowały, gdy dorosną. Jeżeli reakcje dorosłych na problemy są przesadzone albo sprawy dziecka są traktowane jako mało ważne, wówczas kontakt będzie stawał się coraz bardziej zakłócony. Dzieci nie będą szukały pomocy w rozwiązaniu problemów u rodziców. Nic nie da wypytywanie się czy groźby. Jeżeli rodzić będzie wiedział, w czym tkwi kłopot, zazwyczaj będzie mógł pomóc i udzielić wsparcia.
- Pozytywne emocje – dziecko, które nie ma w domu do czynienia z negatywnymi emocjami, nie przejawia ich raczej w szkole. Należy starać się panować nad złością, gniewem, frustracją. Nie należy „odbijać” swoich złych humorów na dzieciach.
- Mądre karanie: stosowanie kar jak najrzadziej (w przeciwnym razie tracą swoją moc) i tylko wówczas, gdy są konieczne, wymierzanie ich adekwatnie do przewinienia. Nie stosowanie kar cielesnych!
- Nagradzanie: nagrody należy stosować mądrze, gdyż zbyt dużo lub bardzo drogie, mogą wypaczyć charakter – dzieci uczą się dla uzyskania rzeczy a nie dla siebie. Często wartościowsze od nagrody materialnej jest pochwalenie czy poklepanie.
- Zapewnianie dobrych warunków do nauki – dziecku ciężko jest się skupić, gdy nie ma prywatnego kącika lub gdy ojciec ma włączony głośno telewizor. Traktowanie rodzeństwa na równi – dziecko faworyzowane zazwyczaj będzie starało się by w centrum uwagi, a dyskryminowane będzie się chowało w cieniu.
TECHNIKI
I
FORMY WZMACNIANIA
W
uczeniu się czynniki
nieobojętne
a towarzyszące
bodźcom
lub zachowaniom
jednostki
nazywa
się wzmocnieniami.
Posługując
się nimi
jako
systemem,
możemy
oddziaływać
na motywację
w nauczaniu,
stosownie
do potrzeb
nasilać ją
lub osłabiać,
a ponadto ukierunkowywać
działania na pożądane tory.
Aby
coś stało się nagrodą
musi
wywoływać
zadowolenie i
następować
po jakimś
zachowaniu. Wywołując
pożądany
stan emocjonalny
nagroda
wzmacnia
związek
między
określoną
sytuacją
a występującym
w niej
zachowaniu.
Na tym
polega
domniemany
mechanizm
działania nagrody.
Wraz z utrwaleniem
się owego
związku
zwiększa
się prawdopodobieństwo
ponownego
wystąpienia
nagradzanego
zachowania.
Niektórzy
przypuszczają,
że stosowanie
kar
– analogicznie
jak
w przypadku
nagród
– osłabia
związek
między
zachowaniem
a sytuacją,
w której
ono wystąpiło.
Sądzą, że na skutek
tego
może
dojść do
wyeliminowania
karanego
czynu.
W świetle badań okazało
się
jednak,
że kara
nie znosi atrakcyjności
czynu,
po którym
następuje.
Oczekiwania,
że w wyniku
stosowania samych
kar
można
wyeliminować
trwale jakąś
czynność,
są złudne. Tłumienie
danego
czynu
ma
charakter
okresowy
(dopóki
istnieje
prawdopodobieństwo
wykrycia
go).
Aby
trwale wyeliminować
zachowania
niepożądane,
trzeba
w okresie
tłumienia,
po
zastosowaniu kary,
wywołać
pożądane zachowanie alternatywne
i wzmocnić
je
nagrodami.
Przykładowe
techniki
wzmacniania
Przedstawione
techniki
pochodzą
z podręcznika
dla nauczycieli,
jednak
mogą
być
z powodzeniem
stosowane przez
rodziców.
- Technika bezpośredniej gratyfikacji: polega na sygnalizowaniu swego zadowolenia z racji poczynionych postępów w zachowaniu lub nauce. Odbywa się to zazwyczaj przez wyrażenie pochwały i uznania. Takie wzmocnienia spełniają dwie funkcje: zwracają uwagę na poprawne wykonanie poleceń zachęcają do dalszego ich respektowania. (…) W początkowym okresie wzmocnienia zaleca się nagradzanie w przypadku każdorazowego pojawienia się pożądanych zachowań. Z czasem jednak, w miarę coraz częstszego powtarzania się tych zachowań, należy stopniowo ograniczać wzmocnienia pozytywne, aby dzieci przestały traktować powierzone im zadania wyłącznie instrumentalnie, czyli jako środek zaspokajania potrzeby uznania lub bycia dostrzeganym przez dorosłych. Postuluje się też zrezygnowanie z czasem z nagradzania materialnego, na rzecz pochwał lub innych oznak uznania (...).
- Technika zawierania kontraktu – zakłada podpisanie lub ustne zawarcie umowy co do określonych postępów w zachowaniu bądź nauce określa zadania i obowiązki, jakie wychowanek powinien spełnić oraz warunki i sposób gratyfikacji za wykonanie zobowiązań objętych umową. Ważne jest aby liczyć się z realnymi możliwościami spełnienia wynikających z niego zobowiązań. Nie należy również oczekiwać następującej, lecz stopniowej poprawy w zachowaniu. Zakład rozpoczynać od łatwo dającej się przezwyciężyć wady lub słabości.
- Technika słownego napominania – polega na dyskretnym i życzliwym zwracaniu się do wychowanków w sprawie ich zachowania nie aprobowanego przez wychowawcę bądź nauczyciela. Jest to napomnienie udzielane w tonie spokojnym i rzeczowym, a więc bez cienia sarkazmu,
wyniosłości lub mentorstwa. Należy uważać aby dziecka nie zawstydzić i uszanować jego godność.
Czynniki
wpływające
na motywację
dziecka do
nauki:
- To, co pomaga dziecku zmobilizować się do pracy, to dobra organizacja czasu nauki. Pomóżmy dziecku zabrać się do lekcji. Najlepiej, aby odrabiało je o stałej porze, w miejscu, gdzie jest cicho i spokojnie, gdzie dziecko może się skoncentrować i nic go nie rozprasza. Przed przystąpieniem do nauki dobrze jest przygotować sobie wszystkie książki i pomoce, tak aby później nie przerywać pracy. Odrabianie lekcji warto rozpocząć od najtrudniejszego zadania, kiedy jest się jeszcze wypoczętym. Wskazane jest również rozdzielanie materiału na krótsze partie, włączanie przerw. Zwłaszcza w przypadku małych dzieci, jest to bardzo ważne. Przeciętne dziecko w klasie I potrafi skupić się na 15 minut, w klasie III na pół godziny. Przerwę trzeba zrobić gdy dziecko zaczyna mieć problemy z koncentracją uwagi, jest zmęczone. Najlepsze godziny na odrabianie lekcji to 16-18. Dziecko nie powinno siadać do odrabiania zadań domowych po przyjściu ze szkoły, ponieważ ma prawo czuć się zmęczone. Czasami wystarczy pół godziny lub godzina wytchnienia. Bezpośrednio po obfitym posiłku, zwłaszcza głównym tj. obiedzie, kolacji – ponieważ organizm nastawiony jest na trawienie, późnym wieczorem, po godzinie 20 – 21.
- Od którego przedmiotu zaczynać odrabianie lekcji? Wybór uzależniony jest od uzdolnień i zainteresowań dziecka oraz od jego właściwości psychicznych.. Dzieci pracujące szybko i energicznie, ale łatwo męczące się od przedmiotu najtrudniejszego dla niego, na koniec niech zostawi łatwe. Dziecko które ma trudności z zabraniem się do pracy powinno zaczynać od przedmiotu, który lubi lub zadania łatwego, po to aby nie zniechęciło się od razu do lekcji. Dziecko mające lepszą pamięć wzrokową powinno uczyć się z podręcznika lub notatek, pomocne dla niego będą podkreślenia, linie faliste, kolorowe, główne myśli umieszczone w ramkach. Dziecko o przewadze pamięci słuchowej zapamiętuje przede wszystkim elementy słuchowe, dużo więc korzysta uważając na lekcjach, wykorzystując zapamiętane informacje i objaśnienia nauczyciela. W domu powinno uczyć się głośno albo słuchać tekstu czytanego przez inną osobę.
- Ważna jest systematyczność. Czasem dziecko po prostu nie wie, w jaki sposób zabrać się do pracy. Kiedy trzeba przygotować się do sprawdzianu, nauczyć na pamięć wiersza, napisać wypracowanie i rozwiązać kilka zadań z matematyki, wówczas naprawdę można się pogubić i zniechęcić. Podpowiedzmy dziecku, co może zrobić, aby wykorzystać czas przeznaczany na naukę w sposób jak najbardziej efektywny. Trudno jest w jeden wieczór przygotować się do sprawdzianu z całego półrocza, kiedy jednak naukę rozłoży się w czasie, wówczas okazuje się, że wystarczy każdego dnia opracować jeden czy dwa tematy, aby skutecznie opanować cały materiał. Podobnie jest z nauką wiersza bądź czytaniem lektur. Nie warto tego zostawiać na ostatnią chwilę. Uczeń zachęcony do systematyczności sam szybko zauważy, że przyswajanie wiedzy stopniowo i małymi partiami zajmuje stosunkowo niewiele czasu i nie wymaga zbyt dużego wysiłku.
- Duży wpływ na motywację ma także pozytywna ocena rezultatów własnej pracy. Każdy lubi, gdy jego starania są doceniane. Pamiętajmy więc, aby zauważać nawet niewielkie osiągnięcia dziecka i aby chwalić je nawet za drobne postępy. Nie stawiajmy dziecku zbyt wygórowanych wymagań, swoje oczekiwania dostosujmy do jego możliwości. Dzieci różnią się między sobą pod względem zdolności do nauki, więc nie każdy uczeń może mieć same piątki. Warto doceniać nie tylko końcowy efekt pracy (np. w postaci ocen), ale również sam fakt przystąpienia do niej, wysiłek wkładany w proces uczenia się. Jest to szczególnie ważne w przypadku słabszych uczniów, którzy często pomimo dużego nakładu pracy i czasu osiągają nie zawsze zadowalające efekty. Jeśli rodzice będą skupiać uwagę jedynie na niepowodzeniach dziecka, wówczas szybko straci ono chęć do nauki. Najlepszy efekt da pochwała konkretna, wskazująca na pozytywne działanie, a nie pochwała dziecka jako takiego.
- W nauce warto stosować różnego rodzaju techniki ułatwiające zapamiętywanie. Notatki z wykorzystaniem różnych kolorów, podkreśleń i zabawnych rysunków, bazowanie na skojarzeniach, robienie wykresów – to wszystko może pomóc dziecku lepiej i bardziej trwale opanować materiał.
- Każdy uczeń w jakimś momencie swojej kariery szkolnej zadaje sobie pytanie: ,,Po co właściwie tego wszystkiego się uczę?”. Pomóżmy więc dziecku dostrzec korzyści, jakie może odnieść z posiadanej wiedzy, pokażmy mu, w jaki sposób powiązać ją z codzienną rzeczywistością i jak wykorzystać ją w praktyce. Dzieci stawiające sobie za cel zdobycie wiedzy lepiej się uczą, czerpią większą przyjemność z nauki. Tutaj wsparcie rodziców i dawanie przykładu własnym postępowaniem jest niezastąpione. Już samo okazanie zainteresowania może zdziałać bardzo wiele. Zachęcajmy dziecko do rozmów, do myślenia, do wyrażania własnych opinii. Rozbudzajmy w nim zainteresowanie otaczającym światem. Pokażmy mu, że nauka naprawdę może być interesująca i przyjemna.
- Nie wyręczajmy dziecka w odrabianiu lekcji. To bardzo ważne. Kiedy prosi o pomoc, nie podawajmy mu gotowych rozwiązań, ale jedynie na nie naprowadźmy, udzielmy wskazówek, wyjaśnijmy wątpliwości. Zachęćmy ucznia do samodzielności. Samodzielnie rozwiązane zadanie może dostarczyć dziecku dużej satysfakcji, wzmacnia w nim również poczucie, że jest w stanie poradzić sobie z trudnościami. Jest to szczególnie ważne, ponieważ uczeń posiadający wiarę w swoje siły nie zraża się niepowodzeniami, a stawiane przed nim zadania traktuje nie jak uciążliwe
obowiązki, ale jak przyjemne wyzwanie, któremu jest w stanie sprostać. - Współpracujmy ze szkołą - nie tylko przy okazji wywiadówek czy oficjalnych zebrań. Pamiętajmy, że nauczyciel to sprzymierzeniec w procesie edukacji dziecka.
- Interesuj się postępami dziecka. Sama obecność rodziców na zebraniu w szkole jest dla dziecka bardzo istotna. Świadczy bowiem o zainteresowaniu problemami syna, czy córki, o tym, że są dla rodziców ważni. Jednak równie ważne jest zachowanie ojca, czy matki po przyjściu do domu i sposób przekazania informacji o zebraniu. Dziecko oczekując na powrót rodzica z wywiadówki przeżywa duży stres i to nie tylko to, które ma coś na sumieniu. Po powrocie do domu spróbujmy:
- powstrzymać emocje. Przekraczając próg domu nie krzyczmy np.„koniec z telewizja dopóki nie poprawisz ocen” itp.
- znajdźmy czas na rozmowę
- nie zaczynajmy od informacji negatywnych.
- mówmy o swoich odczuciach. Np. miło mi było, gdy pani Cię pochwaliła lub zmartwiło mnie Twoje zachowanie w szkole.
- gdy są problemy- wspólnie ustalmy ich rozwiązanie
- Mądrze motywuj. W procesie szkolnego uczenia się motywacja odgrywa dużą rolę. Jest siłą pobudzającą do nauki, zdobywania wiedzy, rozszerzania zainteresowań. Kiedyś uważano, że groźba pasa lub awantury zmotywuje do nauki. Od kar lepsze są nagrody, ale stosowanie ich musi być ostrożne. Złotym środkiem jest drobna nagroda, np. w postaci uznania rodziców, pochwały. Dziecko będzie miało poczucie, że rodzice interesują się jego życiem. Chwaląc dziecko stosujmy tak zwaną pochwałę opisową tzn. nie mówmy wprost: jesteś grzeczny, jesteś mądry, bo taka pochwała wprawia w zakłopotanie. Spowodujmy, by dziecko tak samo pomyślało o sobie mówiąc, co widzimy, co czujemy. Skuteczna i wartościowa pochwałą zawiera konkretne i precyzyjne informacje, które dokładnie wskazują, co dziecko osiągnęło, w czym się poprawiło. Ważne jest także docenianie nie tylko końcowego efektu, ale również wysiłku, wytrwałości jaką dziecko wykazało podczas wykonywania zadania. Wiarę we własne siły możemy wzmocnić w dziecku także poprzez:
- odwoływanie się do wcześniejszych, pozytywnych doświadczeń dziecka, np. sytuacji gdy poradziło sobie z prostszą wersją aktualnego zadania
- przypominanie o tym, co już wie i potrafi
- wyraźne komunikowanie, że wierzymy w dziecko
Przy
wyrażaniu
pochwał należy
z kolei
unikać:
- nieszczerych pochwał tylko po to, by dziecko poczuło się lepiej
- komunikatów sprawiających, że dziecko będzie czuło się kontrolowane lub manipulowane, np.„Dobrze, zrobiłeś dokładnie to co chciałam”
- ogólnikowych zwrotów w stylu: „Dobra robota”, „Świetnie ci poszło”.
- Doceniaj osiągnięcia dziecka. Warto rozróżnić tu dwa pojęcia: osiągnięcia a stopnie. Często pytamy dziecko po powrocie do domu: „co dziś dostałeś”, a powinniśmy zapytać: „czego się dziś nauczyłeś”. O ile łatwo jest doceniać osiągnięcia dziecka, które otrzymuje dobre stopnie, to gorzej jest z dzieckiem, które ma kłopoty w nauce. Na początku warto się zastanowić, czy niepowodzenia w nauce nie są objawem jakiejś przyczyny. Jest różnica między dzieckiem, które nie chce się uczyć, a takim, które uczy się wolno i nie jest w stanie zrobić tego, co się od niego wymaga. W rozpoznaniu problemu może pomóc rozmowa z wychowawca, czy pedagogiem szkolnym, a także badanie w Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej. Gdy rozpoznamy naturę trudności, wspólnie zastanówmy się nad rozwiązaniem problemu.
- Nie pozwól dziecku, by źle mówiło o sobie. Często mamy okazję słyszeć, że dziecko źle mówi o sobie: „jestem głupi”, „nie dam rady”, „i tak mi się nie uda”. Są to głosy, które są wrogami sukcesu. Zastanówmy się skąd się to bierze. Czasem nieświadomie nadajemy dziecku etykietkę i tak o nim myślimy: „ten jest zdolny, ten powolny, ten zapominalski”. Sprawiamy, że dziecko tak zaczyna myśleć o sobie. A przecież każde dziecko może być postrzegane jako osoba o wielorakich cechach: raz nieśmiała, raz hałaśliwa, raz powolna i zamyślona, a raz szybka i zdecydowana, ale nigdy niejednakowa, zawsze mająca szanse rozwoju. Jak uwolnić dziecko z przypisanej mu roli?
a)
poszukać
sposobu zaprezentowania
dziecku
innego
obrazu jego
osoby
b)
stworzyć
sytuacje,
w której
dziecko
może
zobaczyć
siebie
w innym
świetle
c)
pozwolić dziecku
usłyszeć,
jak
mówimy
o nim
coś pozytywnego
d)
określić
wzór zachowania, jakiego
oczekujemy
e)
przypomnieć
dziecku
jakieś
poprzednie
osiągnięcia
f)
powiedzieć,
jakie
są nasze
odczucia i oczekiwania
Opatrywanie
dzieci etykietkami
ogranicza
ich nadzieję,
marzenia
i możliwości.
Pięknie
jest to ujęte
w słowach: „Kto
wie kim
każdy
z nas mógłby
się stać,
gdyby
choć jedna osoba
uwierzyła
w nas na tyle,
by
pomóc
nam
zbadać
niezbadaną
cząstkę
naszej
osobowości”.
Przyczynami
„lęku
przed niepowodzeniem”
są również uogólnienia
wynikające
z wcześniejszych
doświadczeń. Dzieci manifestujące
lęk
przed porażką
częściej
doznawały
niepowodzeń niż sukcesów,
a ich porażki
były
eksponowane przez innych. Ich lęk przed porażką jest wynikiem specyficznego typu oddziaływań:
eksponowane przez innych. Ich lęk przed porażką jest wynikiem specyficznego typu oddziaływań:
-
zakazów
(„jak
nie potrafisz,
to nie rób”)
-
zagrożeń
(„jeżeli
tego
nie zrobisz,
to…”)
-
powstrzymywania
(„zostaw, niech
to zrobi
ktoś
inny”)
-
akcentowania
słabych
stron(„myślenie
nigdy
nie było
twoja
mocna
strona”)
-
eksponowania
niepowodzeń
(„ ty
jak
zawsze nic nie
umiesz”)
Lęk
przed niepowodzeniem
powoduje
u tych
dzieci występowanie
tendencji
do rezygnacji,
formułowania
niskich
aspiracji
i niskich
oczekiwań,
do
unikania
zadań
czy
wręcz wagarowania.
- Buduj w dziecku poczucie własnej wartości. Dziecko będzie pozytywnie myślało o sobie, gdy będzie miało poczucie własnej wartości. Zadaniem rodziców jest pomóc znaleźć swoje silne strony i nauczyć dzieci wykorzystywać je do zdobycia całej satysfakcji, jaką mogą przynieść. Nazywane jest to procesem kompensacji i oznacza równoważenie słabości poprzez maksymalne wykorzystanie swoich silnych stron. Rolą rodziców jest pomóc wykształcić w dziecku energię i inicjatywę, by zrekompensować poczucie niskie wartości, by znaleźć sposób zrównoważenia swojej słabości, by dziecko myślało: „może nie jestem najlepszym uczniem w klasie, ale najlepiej śpiewam, czy gram w piłkę”. Jest to szczególnie ważne w okresie dojrzewania, bo wówczas często jedynym źródłem poczucia własnej wartości jest akceptacja grupy rówieśniczej. Wiara we własne możliwości może zaprowadzić na sam szczyt, a jej brak powoduje utratę mnóstwa fantastycznych okazji do nauki, zabawy, poznania ciekawych ludzi.
- Rola zainteresowania i zamiłowania do nauki. Silnej motywacji do nauki sprzyja zainteresowanie tym, czego dziecko się uczy. Chęć uczenia się możemy wykształcić w dziecku, np. poprzez:
- a) wskazanie powiązań wiedzy książkowej z codzienną rzeczywistością:
-
powiązanie wiadomości
z przyrody
z naturalnymi
zjawiskami
-
odniesienie
wiedzy
historycznej
do współczesnych
wydarzeń
-
wskazanie
na podobieństwa
literatury
do życiowych
wydarzeń
i problemów.
- b) poszerzenie wiedzy zdobytej w szkole (muzeum, wycieczki krajoznawcze, gry edukacyjne, czasopisma, programy edukacyjne w TV)
- c) rozbudzanie pozaszkolnych pasji i zainteresowań
- d)zademonstrowanie na własnym przykładzie entuzjazmu do uczenia się, zdobywania nowych wiadomości
- Poczucie kompetencji. Na motywację dziecka, ale i każdego z nas, silnie wpływa poczucie kompetencji – lubimy robić to, z czym sobie dobrze radzimy. Na kształtowanie poczucia kompetencji wpływają zadania „w sam raz”: ani za trudne, ani za łatwe. Większość dzieci niechętnie przyznaje się do niekompetencji: obiecują, że wezmą się do pracy, ale tego nie robią, narzekają, że zadania są nudne lub głupie. Zdarzają się jednak, iż dzieci przyznają, że nie wiedzą jak wykonać zadanie lub oświadczają, ze jest ono dla nich zbyt trudne. Co możemy zrobić w takiej sytuacji?:
- możemy zapytać co dziecko ma dokładnie zrobić, czy rozumie na czym polega zadanie – czasem niechęć do pracy wynika nie tyle z braku umiejętności, ale właśnie z faktu, iż uczeń nie wie co ma zrobić
- jeśli dziecko rozumie zadanie, ale twierdzi, że nie potrafi go wykonać, warto nakłonić je do rozpoczęcia pracy, aby zorientować się czego potrafi, a czego nie.
- Możemy zadać konkretne pytanie: „Czego potrzebujesz, by rozwiązać to zadanie?”, „Która część zadania sprawia ci największy kłopot?”
- gdy dziecko jest przerażone wielkością lub skomplikowaniem zadania, możemy zaproponować podzielenie go na mniejsze części
- Rola pozytywnych relacji pomiędzy rodzicami i dzieckiem. Silnej motywacji dziecka do nauki sprzyjają bliskie i pozytywne relacje z rodzicami, oparte na akceptacji, zrozumieniu potrzeb i uczuć dziecka, wsparciu, zainteresowaniu życiem dziecka.
- Bezwarunkowa akceptacja oznacza, że kochamy dziecko takim, jakie jest, a nie tylko wtedy, gdy jest grzeczne czy przynosi same szóstki i piątki. Warto mówić dziecku wyraźnie i wprost, że nam na nim zależy, a nie zakładać, że już zna nasze uczucia.
- Wsparcie emocjonalne jest szczególnie ważne w sytuacji niepowodzeń, porażek, frustracji. Gdy dziecko wie, że może nam zaufać, liczyć na pomoc i oparcie, będzie chciało dzielić z nami nie tylko swoje sukcesy i radości, ale również niepowodzenia, bez obawy, iż spotka się z oskarżeniami i wyrzutami z naszej strony.
- Zainteresowanie i zaangażowanie w życie dziecka poprzez wspólne rozmowy, rodzinne rytuały, wspólne spędzanie wolnego czasu, życzliwe, ale nie wścibskie pytanie o sprawy dziecka nie tylko dotyczące szkoły, lecz także jego zainteresowań, kolegów, marzeń.
- Rozumienie i reagowanie na potrzeby oraz uczucia dziecka czemu służy uważne słuchanie tego, co dziecko mówi połączone z obserwowaniem jego zachowania oraz odzwierciedleniem jego emocji, np. poprzez komunikaty typu: „Widzę, że jesteś smutny, niezadowolony”. Dziecko będzie czuło się zrozumiane jeśli postaramy się wczuć w jego sytuację. Często ulgę w trudnych sytuacjach przeżywanych przez dziecko może mu przynieść odwoływanie się do naszych, podobnych doświadczeń z okresu dzieciństwa czy młodości, np. Ja też się irytowałam, kiedy uczyłam się gramatyki. Silna więź pomiędzy rodzicem i dzieckiem stwarza poczucie emocjonalnego bezpieczeństwa, które z kolei korzystnie wpływa na jego zdolności i chęć poznawania świata. Okazywane dziecku wsparcie pozwala mu podejmować różne wyzwania, ponieważ wie, że będziemy przy nim niezależnie od tego czy odniesie sukces czy porażkę. Bliska więź z dzieckiem pozwala mu być otwartym i szczerze mówić o tym, co robi, myśli, czuje, z czym ma problemy.
- Zachowania i postawy rodziców wpływające negatywnie na motywację dziecka do nauki. Mówiąc o czynnikach warunkujących motywację dziecka do nauki, warto sobie uświadomić, że niektóre z naszych postaw i zachowań mogą wpływać negatywnie na stosunek naszych podopiecznych do kwestii uczenia się. W związku z tym powinniśmy unikać:
- grożenia i oskarżania
- wyrażania negatywnego podejścia do nauki w szkole
- komentarzy przedstawiających naszą osobę jako wzór negatywny: „Ja też nigdy nie umiałem matematyki, ponieważ mogą stanowić dla dziecka dobrą wymówkę
- porównywania mniej zdolnego dziecka z rodzeństwem. Ważne jest dostosowywanie swoich oczekiwań do każdego dziecka z osobna, na miarę jego możliwości i umiejętności
- posiadania wygórowanych oczekiwań, nieadekwatnych do faktycznych możliwości dziecka, ponieważ niemożność sprostania naszym ambicją może wpędzić dziecko w frustrację, poczucie winy i pogłębić niechęć do nauki
- zaprzeczania na siłę i mówienie, że zadanie jest bardzo łatwe, w sytuacji, gdy dziecko twierdzi, że coś jest dla niego zbyt trudne, lepiej wyrazić wtedy zrozumienie dla trudności dziecka, spróbować zachęcić do podjęcia wysiłku, zaproponować własną pomoc
- nadmiernego kontrolowania w czasie pracy, ciągłego „kręcenia się wokół dziecka”, zaglądania co chwilę przez ramię lub stałego pytania jak mu idzie
- ludzie bardziej lubią naukę, gdy uczą się z własnej woli i nie są do tego przymuszani.
Podsumowując,
jeśli chcesz pomóc
dziecku
zwiększyć
motywację
do
nauki:
- podkreślaj znaczenie nauki w życiu człowieka,
- powtarzaj myśl, że nauka jest celem sama w sobie,
- nie przypisuj zbyt dużej wagi ocenom,
- wyrażaj się pozytywnie o szkole i o nauczycielach,
- doceniaj pracę i samodzielność,
- dostrzegaj osiągnięcia dziecka,
- nie krytykuj, nie oceniaj,
- pomagaj, ale nie wyręczaj,
- nie wyśmiewaj niepowodzeń, ale wskaż jak można uczyć się na błędach,
- nie stawiaj wymagań wobec dziecka ponad jego możliwości,
- nie wyprzedzaj materiału szkolnego,
- pokazuj praktyczne zastosowania informacji zdobytych w szkole,
- wzbudzaj w dziecku zainteresowania wieloma dziedzinami życia,
- stwórz warunki do poszerzenia wiedzy i doświadczeń dziecka,
- pomagaj w rozwinięciu umiejętności potrzebnych w nauce (czytanie, zapamiętywanie, notowanie, koncentracja uwagi i inne),
- wspieraj !
Pamiętajmy,
nawet najlepsze
metody
i najbardziej
usilne
próby
mogą
zawieść, jeśli
sami
nie będziemy
dawali dziecku
przykładu
własnym
postępowaniem.
To od
nas dorosłych
zależy, czy
nauczy
się ono
systematycznej pracy i obowiązkowości.
systematycznej pracy i obowiązkowości.
Opracowała:
Mgr Iwona
Kamińska
Bibliografia:
- Faber A., Mazlish E. „Jak mówić, Żeby dzieci się uczyły – w domu i w szkole”. Wydawnictwo Media Rodzina, 1998
- Encyklopedia rodzice i dzieci, praca zbiorowa, PPU „Park”, Bielsko-Biała 2002
- Brześkiewicz Z. „Jak być lepszym uczniem w szkole i człowiekiem w życiu”
- Maciaszkowa J. „O współżyciu w rodzinie”, Nasza Księgarnia, Warszawa 1980
- Reykowski J. „Z zagadnień psychologii motywacji” 1980
- Włodarski Z., Matczak A. „Wprowadzenie do psychologii. Podręcznik dla nauczycieli”
Komentarze
Prześlij komentarz